sobota, 8 października 2011


Jak sprowadzić dobre auto z Niemiec? - cz. 2




    • Przyjeżdżamy do Polski. I teraz dopiero zaczynamy załatwiać formalności. Po pierwsze już w okolicach granicznych należy wykupić ubezpieczenie miesięczne – koszt 50 zł. Zaś zjeżdżając z jednej z naszych pięknych autostrad warto pojechać do przeglądu (koszt 98 PLN). Po pierwsze dlatego, aby się upewnić, że z autem wszystko super, po drugie dlatego, że i tak będziemy potrzebować przegląd podczas korowodów. Jeżeli zaś zaoszczędziliśmy na tablicach, to po wygaśnięcie ich ważności do przeglądu musielibyśmy wynająć lawetę, lub liczyć na szczęście od losu i brak kontroli policyjnej.
    • Po drugie udajemy się do tłumacza przysięgłego, który tłumaczy wszystkie dokumenty, czyli: Umowę sprzedaży, Brief, oraz dowód rejestracyjny, jeżeli samochód nie został przez właściciela wyrejestrowany. Jeżeli umowa jest dwujęzyczna tłumacz musi ją potwierdzić pieczątką.
    • Po trzecie odwiedzamy Urząd Celny (adresy Urzędów Celnych znajdziemy TU). Najlepiej z kompletem wypełnionych dokumentów. Nie jest to trudne, ale wymaga 15 minut spokoju, bo jakikolwiek błąd – np. w numerze nadwozia skutkuje ponownym złożeniem wniosku (czyli stratą 17 zł opłaty skarbowej). Pamiętajmy również, że na zapłatę cła mamy 14 dni – nie roboczych, tylko kalendarzowych, zaś przekroczenie tego terminu skutkuje mandatem. Jak wypełnić druki celne: KLIKNIJ  Urząd celny, przy właściwie wypełnionych dokumentach załatwia wszystko od ręki. Warto mieć odliczoną gotówkę i uzbroić się w cierpliwość. Bo tu posiedzimy i poczekamy. 
    • Po trzecie idziemy do Urzędu Skarbowego z wypełnionym wnioskiem VAT 24 – czyli wniosek o wydanie zaświadczenia mówiącego o tym, że jesteśmy zwolnieni z obowiązku opłaty podatku od samochodu sprowadzonego z kraju członkowskiego UE (wniosek można pobrać TU)-Jego wypełnienie jest bardzo proste, pamiętajmy jednak o wszystkich załącznikach, które musimy do niego dostarczyć:- Umowa, brief, tłumaczenia, badanie techniczne, oraz opłata skarbowa (160 PLN) – wszystko skserowane, warto to zrobić wcześniej, bo w urzędach ksero waha się od 30 gr, za stronę, na mieście od 8 gr. Na decyzje w zależności od urzędu czekamy od 24 godzin, do tygodnia. Nie wiem, od czego to zależy, zaś przepisy nie określają czasu operacyjnego w urzędach. Załóżmy więc, że dobra wola urzędnika jest zmienną, która wpływa na nasz los i szybkość załatwienia sprawy.
    •  Dokonujemy opłaty recyklingowej w wysokości 500 zł (obowiązuje od 01 stycznia 2006 r. od każdego pojazdu wprowadzonego na terytorium kraju, na podstawie art. 12 Ustawy o recyklingu pojazdów wycofanych z eksploatacji Dz. U. Nr 25 poz. 202 z dnia 20 stycznia 2005 r.) Szczegółowe informacje uzyskamy na stronie: http://www.nfosigw.gov.pl/recykling-pojazdow/oplata-recyklingowa/

          Dane do przelewu:
    Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej
    Departament Księgowości i Rozliczeń
    Wydział Opłat i Kar Środowiskowych
    ul. Konstruktorska 3a
    02-673 Warszawa
    Numer Konta: 65 1130 1062 0000 0109 9520 0014

      Odbieramy dokumenty i udajemy się do Urzędu Miasta właściwego dla adresu   zamieszkania (w celu zarejestrowania pojazdu). Zabieramy ze sobą komplet przygotowanych wcześniej dokumentów:
      • Umowa kupna-sprzedaży
      • Tłumaczenia przysięgłe
      • Zaświadczenie z Urzędu Celnego dowodzące opłaty cła
      • Brief
      • Badania techniczne
      • Zaświadczenie z US
      • Dowody wpłat *(opłata recyklingowa)
    (opłaty za wydanie (źródło UM Krakowa):
      • tablic rejestracyjnych samochodowych 80 zł + 0,5 zł (opłata ewidencyjna)
      • tablic indywidualnych samochodowych 1000 zł + opłata ewidencyjna (chodzi o tablice typu: K1 Misio, nie są obowiązkowe)
      • pozwolenie czasowe 13,50 + opłata ewidencyjna
      • dowód rejestracyjny 54 zł + opłata ewidencyjna
      • nalepki kontrolne 18,50 zł + opłata ewidencyjna

    Zostawiamy komplet dokumentów, na miejscu otrzymujemy tablice czasowe, i czasowy dowód rejestracyjny pojazdu

    Zaś po 30 dniach odbieramy stały dowód i tablice – wtedy też musimy pokazać dowód wniesienia opłaty za OC (w rzeczywistości lepiej mieć go już przy punkcie 11).

    Cieszymy się naszym pięknym, nieskalanym Polskimi drogami samochodem, a w tle słyszymy fanfary.

    Reasumując:

    Sprowadzanie samochodu z Niemiec to wbrew pozorom nie jest ani droga szybsza, ani łatwiejsza, niż udanie się do Polskiego Komisu i zakup na miejscu. A jednak się opłaca.

    Dlaczego zapytacie przechodzić przez te wszystkie korowody, marnować 2 tygodnie swego cennego życia, na rozmowy z Urzędnikami – których z tego miejsca serdecznie pozdrawiam. Powód jest banalny, bo warto.

    O tym, dlaczego Warto napisze jednak w kolejnym odcinku.

    Koszty sprowadzania auta:

    Przejazd do Niemiec 250 zł autobus. Do 1000 samolot (zależy gdzie jedziemy) Paliwo, jeżeli jedziemy z kumplem zależy od ciężkości nogi kumpla.

    Noclegi: około 100 PLN za noc, noclegi możesz sprawdzić tu: KLINKIJ

    Jedzenie: ceny podobne, jak w Polsce, ale wiadomo, że nie ma jak obiad u Mamy.

    Toaleta w czasie drogi: Stacje benzynowe i zajazdy na trasie pobierają opłate za korzystanie z toalety (0,5 E do 1 EUR), ale zazwyczaj dostajemy bloczek, na który możemy taniej kupić kawę, lub coś do jedzenia. Kawa 1- 3 EUR. Woda na stacji benzynowej potrafi kosztować 3 EUR za mała butelkę.

    Autobahn jest darmowy, pamiętajmy jednak o zasadach ruchu drogowego, bo mandaty mogą nas zrujnować. A karane jest nawet nie stosowanie się do ruchu prawostronnego, czyli jazda dłużej niż 200 m lewym pasem ruchu, po wyprzedzeniu innego auta (skromna opłata 200 EUR na rzeczy Niemieckiej Republiki Federalnej). Nie próbujmy rozmawiać z policją na temat ucięcia kary, nie próbujmy dawać łapówek. To co u nas jest nieakceptowane w Niemczech kończy się aresztem i postawieniem zarzutów korupcyjnych. 

    Koszty zakupu auta:

    Faktura, czyli opłata za samochód (zazwyczaj 10- 20 % taniej niż u nas)
    Tablice wyjazdowe: 12 EUR (żółte), lub czerwone, do tego obowiązkowe ubezpieczenie 70 – 150 EUR 5 dniowe, 200- 350 EUR 30 dniowe)
    Ubezpieczenie graniczne na 30 dni: 50 PLN
    Tłumaczenie: 100- 200 PLN (w zależności od ilości dokumentów i czasu, czyli wiadomo opłata za ekspres).
    Przegląd ustawowo kosztuje 98 PLN.
    Cło: obliczamy na podstawie kursu EUR ze strony NBP na dzień wwiezienia samochodu do Polski (  więcej na ten temat w artykule, jak wypełnić dokumenty w Urzędzie Celnym).
    Urząd Skarbowy 160 zł za wydanie wniosku o zwolnieniu z zapłaty podatku, bo kupiliśmy autko od naszego współplemieńca z Unii.
    Urząd miasta: 500 zł recyklingowa, tablice rejestracyjne samochodowe 80 zł pozwolenie czasowe 13,50, dowód rejestracyjny 54 zł, nalepki kontrolne 18,50 zł + opłata ewidencyjna 2 PLN. Razem 700 PLN. 
    Do tego oczywiście OC – zależne od zniżek, nie trzeba tłumaczyć. Oraz paliwo, lub bilety na przejazd po mieście w trakcie załatwień. 





    Całą tę historie opisuję na podstawie własnego doświadczenia. Zdaję sobie jednak sprawę, że w różnych miastach i miasteczkach może być inaczej. Wszystkich, którzy mieli inaczej, łatwiej, szybciej z tego miejsca pozdrawiam – Niech Moc będzie z Wami :).